niedziela, 10 listopada 2013

Pokrowiec na telefon

Zawsze bardzo lubiłam ręcznie robione prezenty. Nie chodzi nawet o sam efekt końcowy (który często znacznie przewyższa masową produkcję), co o samą ideę podarowania czegoś niepowtarzalnego. W końcu dużo łatwiej byłoby pójść do sklepu i kupić gotowy produkt.
Mój chłopak Dominik jest miłośnikiem wszelkiego rodzaju hand-made'ów, ale jak większość mężczyzn lubi dostawać praktyczne upominki. Postanowiłam połączyć te dwie cechy i uszyć dla niego pokrowiec na smartfona, którego kupił niedawno i wciąż nosił bez żadnej ochrony.
Do jego wykonania użyłam szarego filcu, starego guzika i brązowej nitki - nosi więc znamiona upcyclingu ;). Naszyty na wierzch trójkąt ma za zadanie przytrzymywać słuchawki. 
Nie wyszedł doskonały (jak to zwykle bywa w przypadku ręcznego szycia), ale jestem z niego zadowolona, nie mówiąc już o zadowoleniu obdarowanego. 


Dominik już zaczął coś wspominać o plecaku-worku z tweedu, ale takie cuda zacznę tworzyć już po zakupie maszyny.


3 komentarze:

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.