Jak się okazało moment ten nadszedł kilka dni temu - przypadkiem na pinterest natknęłam się na takie zawieszki:
źródło |
źródło |
źródło |
źródło |
Niezrażona brakiem maszyny postanowiłam je uszyć. Wykonywanie tego typu przedmiotów ręcznie przynosi mi dużo zabawy i satysfakcji.
Tutorial na materiałowe serca (może komuś się przyda, wszystko robi się banalnie prosto - skoro mi się udało, to każdy z Was będzie w stanie je wykonać ;)).
1. Rysujemy na papierze serce i wycinamy je (ważne, by było symetryczne).
2. Odrysowujemy serce na złożonym materiale (dobrze jest użyć szpilek, by zapobiec przesuwaniu się tkaniny - spinamy dwie warstwy materiału ze sobą).
3. Nie wycinamy!
4. Zszywamy po inii ołówka, zostawiając kilkucentymetrowy, niezszyty fragment.
5. Wycinamy zostawiając ok 5mm odstęp od szwów.
5. Wycinamy zostawiając ok 5mm odstęp od szwów.
6. Przewijamy serduszko na drugą stronę (dlatego ważne jest zostawienie niezszytego miejsca).
7. Prasujemy je.
8. Wypychamy watą lub innym wypełnieniem.
9. Zszywamy serce do końca (zabrzmiało jak z bloku operacyjnego).
10. Doszywamy sznurek lub wstążkę.
I tyle!
W taki oto prosty sposób zostałam posiadaczką trzech serwetkowych zawieszek, a w planach mam już kolejne. Serduszka póki co wiszą na zegarze w sypialni.
Wyszły pięknie! Też mi się zdarza szyć ręcznie takie drobiazgi :) Koleżanki nauczyły mnie, że dobrze jest nacinać założenie materiału (po lewej stronie) w kierunku szwu w miejscach, gdzie są zagięcia, nierówne kształty, wtedy lepiej się wszystko układa po wypełnieniu.
OdpowiedzUsuńJuż widzę, że z przyjemnością będę do Ciebie zaglądać :)
Bardzo dziękuję za miłe komentarze i poradę - na pewno tak zrobię następnym razem. Miło mi widzieć Cię na swoim blogu i oczywiście zapraszam częściej :)
OdpowiedzUsuńŁadny komplecik serduszek stworzyłaś, akurat idealnie wpiszą w zbliżającą się zimę i święta.
OdpowiedzUsuńTeż nie posiadam maszyny do szycia i szyję ręcznie ;-) Ma to swój urok. Pozdrawiam i życzę dużo kreatywności i powodzenia w blogowaniu, bo widzę, że dopiero zaczynasz :-)
Dziękuję, szyłam je własnie z myślą o zbliżających się świętach :) A bloga faktycznie mam bardzo krótko i mam nadzieję, że nie zabraknie mi czasu i pomysłów na jego prowadzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ładne wyszły!
OdpowiedzUsuń